Horton Słyszy Ktosia.rmvb
| Horton Słyszy Ktosia.rmvb Rozmiar 257,5 MB |
Zanim słoń Horton (w polskiej wersji Michał Żebrowski) usłyszał Ktosia, zajmował się szeroko pojętym bumelowaniem. Choć nie oglądał filmików w Internecie, popijając przy tym piwko, przez resztę mieszkańców magicznej dżungli traktowany był jak odmieniec. Każde stado potrzebuje takiego osobnika, by w chwilach przesileń wyładować na nim całą swoją złość i frustrację. Pewnego dnia Horton dostąpił kosmicznego oświecenia, a świat nie był odtąd taki sam – usłyszał cichuteńki głosik dobywający się z pyłku przelatującego pośród traw. Kierowany przeczuciem podążał za drobiną, ocalając ją przed zatonięciem w rzece. Ostatecznie wylądowała ona na kwiatku, a nasz pięciotonowy bohater postanowił strzec jej przed zniszczeniem. Doszedł bowiem do wniosku, że zamieszkują ją istoty.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plakte20.opx.pl