Fotograf snów. Film o Ryszardzie Horowitzu (1997) Pl.mp4
Fotograf snów. Film o Ryszardzie Horowitzu (1997) Pl.mp4 Rozmiar 273,3 MB |
FOTOGRAF SNÓW
Podtytuł: FILM O RYSZARDZIE HOROWITZU
Film dokumentalny
Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1997
Gatunek: Film o sztuce, Film biograficzny
Dane techniczne: Barwny. 51 min.
Filmowy portret artysty fotografa Ryszarda Horowitza, jednego z najlepszych fotografów reklamowych na świecie. Wykształcony przez polską szkołę plastyczną, od lat mieszka i tworzy w Ameryce. Jako kilkuletni chłopiec przeżył holocaust w Oświęcimiu i właśnie doświadczenia wojny, a zwłaszcza kwestiwa uwolnienia się od wspomnień z nią związanych będą tematem programu. Wybór takiego profilu rozmowy nie jest przypadkowy. Biografowie artysty podkreślają, że za najciemniejszy okres swego życia uważa on pierwsze lata dzieciństwa - wojnę i holocaust. Horowitz, nazywany poetą pejzażu i ptakiem wolności, niechętnie sięga pamięcią w przeszłość, nie potrafi spokojnie, bez emocji opowiadać o swoim dramatycznym dzieciństwie. Po tylu latach tamte wspomnienia nadal są bolesne. "Uważam, że tragedia, którą przeżyłem, jest tak głęboka, że nie potrafiłbym stanąć przed nią jeszcze raz oko w oko i w jakiś sposób przetworzyć na sztukę" - mówi. Ryszard Horowitz urodził się w 1939 roku w rodzinie żydowskiej. Wojna nie zna litości dla dzieci, kilkuletni, mały chłopiec znalazł się w Oświęcimiu. Przeżył tylko dlatego, że znalazł się na liście Oskara Schindlera. Po wyzwoleniu ukończył liceum plastyczne, później Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Fotografią zaczął interesować się bardzo wcześnie. Po raz pierwszy swoje zdjęcia prezentował publicznie w klubie studenckim. Kolejna wystawa w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie zakończyła się skandalem. Została zamknięta, gdyż zdaniem kierownika placówki, miała charakter pornograficzny. W 1958 roku Ryszard Horowitz wraz z rodzicami wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. By dostosować się do tendencji artystycznych obowiązujących w Ameryce uczęszczał na zajęcia w Pratt Institute, ucząc się fotografii i poznając wybitnych artystów. Został asystentem znakomitego Richarda Avedona. Wkrótce mógł opublikować w poważnym piśmie swoje własne prace. Zdjęcia bardzo się podobały. Już wczesne, debiutanckie fotografie posiadały cechy oryginalności, nazwane później "stylem Horowitza". Obecnie jego zdjęcia, a właściwie dzieła sztuki realizowane za pomocą aparatu fotograficznego, ukazują się w najbardziej renomowanych pismach. Zachwycają swą urodą sennych marzeń, fantazyjnych obrazów. [TVP]